Modlić się z Maryją
Terminarz modlitwy razem z intencjami
Wszyscy znamy tę modlitwę: powtarzane „Ojcze nas”, „Zdrowaś Mario” i „Chwała Ojcu” – oto cała „techniczna” strona modlitwy różańcowej. Jest to modlitwa tak prosta, że może ją odmawiać nawet dziecko. Dla wielu jest ona jednak trudna i niezrozumiała. Bo jak można równocześnie powtarzając słowa, np. „Zdrowaś Mario”, medytować nad tajemnicami z życia Jezusa? Po co tak czynić? Czy nie lepiej medytować bez powtarzania wyuczonych na pamięć modlitw?
Inni znowu twierdzą, że jest to modlitwa dla starszych kobiet. Niejednemu przecież z nas pozostał w pamięci obraz własnej babci siedzącej całymi godzinami przy piecu i przesuwającej leniwie w palcach nanizane na nitkę różańcowe paciorki. Do tego stopnia przypisujemy tę modlitwę ludziom starszym, że widok różańca w ręku młodego człowieka dziwi, a nawet wzbudza na twarzy lekki uśmiech.
Są również i tacy, którzy twierdzą, że praktyka modlitwy różańcowej pochodzi z religii Wschodu: hinduizmu czy buddyzmu i stawiają ją na równi z pogańskimi, powtarzanymi wielokrotnie, mantrami.
Czym zatem jest ta modlitwa? Dlaczego wzbudza tyle kontrowersji i mylnych sądów? Spróbujmy prześledzić historię tej modlitwy, zbadajmy jej głębię i kryjące się pod pozorem prostoty bogactwo.